3 cele neutralności węglowej, których Apple nie osiągnie do 2030 r
Widzieliśmy, jak Apple składa odważne obietnice dotyczące osiągnięcia neutralności węglowej do 2030 roku, ale ich ścieżka naprzód nie jest tak jasna, jak ich najnowszy wyświetlacz iPhone'a. Podczas gdy gigant technologiczny twierdzi, że zmierza w kierunku bardziej ekologicznej przyszłości, na jego drodze stoją trzy główne przeszkody. Od wątpliwych praktyk w zakresie energii odnawialnej po głęboko zakorzenione kwestie łańcucha dostaw, ambicje środowiskowe Apple stoją w obliczu poważnych wyzwań, które zasługują na naszą uwagę i kontrolę w nadchodzących latach.
Kluczowe wnioski
- Cel Apple polegający na redukcji emisji w łańcuchu dostaw o 75% do 2030 r. jest nierealistyczny, ponieważ dostawcy wykorzystują tylko 8% energii odnawialnej.
- Twierdzenie o 100% czystym łańcuchu dostaw nie może zostać osiągnięte przy silnym uzależnieniu od produkcji opartej na węglu w Chinach.
- Rzeczywista redukcja emisji jest osłabiana przez nadmierną zależność od certyfikatów energii odnawialnej, a nie rzeczywistej produkcji czystej energii.
- Zmniejszająca się przejrzystość dostawców i raportowanie danych uniemożliwiają weryfikację postępów w osiąganiu celów neutralności węglowej.
- Cel rzeczywistego zerowego poziomu emisji jest zagrożony przez przedkładanie strategii offsetowych nad fundamentalne zmiany w metodach produkcji.
Redukcja emisji w łańcuchu dostaw a weryfikacja rzeczywistości
Chociaż ambitny cel Apple, jakim jest osiągnięcie 75% redukcji emisji w łańcuchu dostaw do 2030 roku, brzmi obiecująco, rzeczywistość stanowi wyraźny kontrast. Widzimy, że główni dostawcy, tacy jak Foxconn i Pegatron, wykorzystują zaledwie 8% lub mniej energii odnawialnej, co nie jest zgodne ze wzniosłymi celami Apple.
Jeśli spojrzymy na liczby, emisje z łańcucha dostaw stanowiły 76% całkowitego śladu węglowego Apple w 2019 roku. Bardziej niepokojące jest to, że przejrzystość dostawców spada, a IPE informuje o zmniejszonym ujawnianiu danych dotyczących emisji w 2023 roku. Poleganie przez Apple na certyfikatach energii odnawialnej dla 24% swojego zapotrzebowania na energię, a nie na bezpośrednich źródłach odnawialnych, sugeruje, że nie otrzymujemy pełnego obrazu. Chociaż firma twierdzi, że od 2015 r. zmniejszyła emisję o 45%, czynniki te podają w wątpliwość jej zdolność do osiągnięcia neutralności węglowej do 2030 r..
Niedobór certyfikatów energii odnawialnej
Analizując zależność Apple od certyfikatów energii odnawialnej (REC), pojawiają się trzy istotne sygnały ostrzegawcze. Po pierwsze, certyfikaty te stanowią 24% deklarowanego przez Apple zużycia energii odnawialnej, ale nie gwarantują rzeczywistej produkcji nowej czystej energii. Po drugie, widzimy, że główni dostawcy, tacy jak Foxconn i Pegatron, zgłaszają niewiarygodnie niskie zużycie energii odnawialnej na poziomie 8% lub mniej, co zaprzecza twierdzeniom Apple o 100% czystym łańcuchu dostaw energii. Po trzecie, mamy do czynienia z niepokojącym spadkiem przejrzystości dostawców, jak zauważył Instytut Spraw Publicznych i Środowiskowych w 2023 roku.
Zastanówmy się, co to dla nas oznacza: duża zależność Apple od energii węglowej w regionach takich jak Chiny, gdzie węgiel stanowi 63% energii sieciowej, w połączeniu z ich zależnością od REC, sugeruje, że są one jedynie wyrównaniem emisji, a nie tworzeniem prawdziwych zmian.
Poza kompensacją: Rzeczywiste zero a zero netto
Podczas gdy zobowiązanie Apple do neutralności węglowej wydaje się ambitne na papierze, widzimy niepokojące poleganie na kompensatach emisji dwutlenku węgla, a nie na rzeczywistej redukcji emisji. Sprawdźmy, dlaczego ma to znaczenie dla naszej wspólnej przyszłości klimatycznej i jak powinna wyglądać rzeczywista zerowa emisja w porównaniu z twierdzeniami o zerowej emisji netto.
Rzeczywistość podejścia Apple budzi kilka kluczowych obaw:
- Ich produkcyjny łańcuch dostaw w dużym stopniu zależy od energii węglowej w Chinach, gdzie 63% energii elektrycznej pochodzi z węgla
- Tylko 24% ich deklaracji dotyczących czystej energii jest popartych certyfikatami energii odnawialnej.
- Ich strategia offsetowa koncentruje się na rozwiązaniach takich jak ponowne zalesianie zamiast obniżenia bezpośrednich emisji o zalecane przez naukowców 50% do 2030 r.
Musimy zrozumieć, że osiągnięcie prawdziwej neutralności węglowej wymaga czegoś więcej niż tylko kompensacji – wymaga to fundamentalnych zmian w sposobie działania i produkcji towarów przez firmy.
Często zadawane pytania
Czy Apple osiągnie neutralność węglową do 2030 roku?
Jesteśmy sceptyczni co do tego, że Apple osiągnie neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 r., biorąc pod uwagę wysoki poziom emisji w ich łańcuchu dostaw, ograniczone wykorzystanie energii odnawialnej przez dostawców i znaczną zależność od energii węglowej w Chinach.
Jaki jest plan Apple na 2030 rok?
Przyglądamy się ambitnemu planowi Apple na 2030 r., który zakłada zmniejszenie emisji o 75% dzięki inicjatywom recyklingowym, partnerstwom z dostawcami i inwestycjom w energię odnawialną, przy czym ostatnie 25% zostanie zrównoważone przez projekty środowiskowe.
Jaki jest cel w zakresie emisji dwutlenku węgla na 2030 r.?
Zrozummy razem cel Apple dotyczący emisji dwutlenku węgla do 2030 r.: dążą oni do zerowego wpływu netto na klimat każdego sprzedanego urządzenia, przy 75% redukcji emisji w produkcji i 100% odnawialnym łańcuchu dostaw energii.
Która firma będzie neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 roku?
Spójrzmy na naszych liderów korporacyjnych: Unilever dąży do osiągnięcia neutralności węglowej do 2030 r., ale nie jest w tym osamotniony. Microsoft, IKEA i Google mają ambitne plany, których celem jest osiągnięcie statusu bezemisyjnego lub pozytywnego.
Wnioski
Podczas gdy neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla cele Apple pokazują świadomość ekologiczną, widzieliśmy, jak ich obecne strategie są niewystarczające. Poleganie na REC, ciągła zależność od produkcji opartej na węglu w Chinach i nacisk na kompensację, a nie redukcję emisji, ujawniają poważne wyzwania. Będziemy musieli zobaczyć znaczące zmiany w ich podejściu, w tym rzeczywistą redukcję emisji i autentyczne czyste pozyskiwanie energii, zanim ich cele na 2030 r. staną się osiągalne.